Powrót
W dniu 21 maja pojechaliśmy wraz z wychowawczynią Renatą Foryś oraz sporą grupą rodziców na wycieczkę do Kopalni Soli w Wieliczce. Na miejscu spotkaliśmy się z przewodnikiem, który zaprosił nas do zwiedzania Solilandii. Powiedział, że Skarbnik tej kopalni zostawił dla nas bajkowe przedmioty w różnych miejscach, które zaprowadzą nas do niego. Na naszej drodze spotkaliśmy groźnego Solizaura i łagodnego Solismoczka. Po długiej wędrówce po kopalni znaleźliśmy śpiącego Soliludka. Kiedy wypowiedzieliśmy zaklęcie napisane na pergaminie, Soliludek obrócił się na drugi bok. Byliśmy zaskoczeni. Za drugim razem obudził się i został naszym nowym przewodnikiem. Wesoło zwiedzając odnaleźliśmy Skarbnika.. Chociaż duch kopalni żartował, niektóre dzieci były przy nim zawstydzone. Naszą koleżankę Julkę mianował królową kopalni i wszystkim dał solilizaki. Najbardziej podobał mi się żart Skarbnika, kiedy powiedział do kolegi Marcina, że jego plecak to spadochron. Bardzo podobała mi się ta wycieczka, mam nadzieję, że będzie takich więcej.
Michał Sulisz kl. 2b
W deszczowy wtorek, tj. 21 maja 2019r. wybraliśmy się całą klasą do Kopalni Soli w Wieliczce. Zeszliśmy po schodach 650 m w dół kopalni. Tam znaleźliśmy ślad Skarbnika – odciśniętą dłoń. Było tam mnóstwo soli, która przypominała nam kalafiory. Z przewodnikiem szukaliśmy Skarbnika, który miał nas zaprowadzić do Solilandii. Po drodze widzieliśmy Soliludki, takie jakby krasnoludki z soli. Skarbnik zostawił znaki, żeby nam było łatwiej do niego trafić. Po kilku godzinach znaleźliśmy Skarbnika. Dowiedzieliśmy się, że w kopalni żyje potwór Solizaur, który zjada Soliludki. Bardzo zabawne było, kiedy Arek wykopał pierścionek i oświadczył się Julce. Duże wrażenie zrobiła na nas Kaplica Świętej Kingi. Do domów wróciliśmy zadowoleni z mnóstwem pamiątek.
Amelia Frysztak kl.2b